
Wiele energii i często dość zużywamy by
coś zyskać, by zarobić, a potem najczęściej wydać. Biegamy. Szarpiemy się pomiędzy
potrzebami rodzinnymi, domowymi a zawodowymi. Skupiamy na szczegółach.
Nasze ciała i zmysły przeciążone bodźcami i tymi z zewnątrz i tymi „produkowanymi”
przez nas samych wewnątrz dają znać na różne sposoby, że już nie za długo da się tak funkcjonować.
Padamy w...